W sobote 18go stycznia, w ksiegarni Dolly’s Bookstore w centrum Park City, odbyla sie nieoficjalna amerykanska prapremiera i promocja pieknie wydanego albumu o Polakach, ktorzy odniesli sukces w przemysle filmowym USA: “Hollywood PL. Beyond The Dream: Personal Roads to the Silver Screen”, ktorego autorami sa Agnieszka Niezgoda i Jacek Laskus. To wydarzenie swietnie zgralo sie z trwajacym wlasnie festiwalem filmowym Sundance 2014. Mialem okazje poznac Agnieszke i Jacka, ktorzy spotkali sie z rodakami po promocji na bankiecie u Ewy i Andrzeja Skorut. Oto co powiedzila mi Agnieszka:
Tomasz Zola: Gratuluje Wam wspanialego dziela i udanej promocji w Park City! Mam w rece, jeszcze pachnacy farba drukarska, swietnie wydany w Polsce album. Gdzie byl poczatek?
Agnieszka Niezgoda: Jacek szukal pomyslu na temat dla cyklu fotografii i wymyslil, ze moga to byc portrety Polakow w Hollywood. Wtedy ja dolaczylam pomysl by zdjeciom towarzyszyl tekst, ze zrobilabym wywiady. To byl rok 2009, w Warszawie. Nie mielismy wtedy zadnego pojecia w jak duzy projekt sie pakujemy - prace na 2 kontynentach, w wielu miastach, wielogodzinne rozmowy. Ale bylo warto.
TZ: Tak, album jest bardzo efektowny, piekne zdjecia Jacka i wciagajace rozmowy, bo to wiecej niz wywiady. Jak dlugo zbieraliscie materialy?
AN: Ponad 4 lata. Nie wszyscy bohaterowie mieszkaja w Kalifornii, bylismy w Nowym Jorku, Paryzu, Londynie, Warszawie i Wroclawiu.
TZ: Jacek odpowiadal za zdjecia a Ty za tekst?
AN: Podzial merytoryczny byl prosty - Jacek robil zdjecia, ja wywiady, pisanie. Ale sesje produkowalismy razem, razem decydowalismy o parametrach wydania i tu nieraz lataly wiory w ferworze awantur (smiech). Jacek byl tez zawsze pierwszym czytelnikiem materialow, a ja odbiorca zdjec i wzajemnie dawalismy sobie sugestie korekt. Ogolnie duzo nerwow i stresu, ale w efekcie praca zespolowa sie oplacila.
TZ: Album ma swoja polska wersje?
AN: Tak, po polsku ukazal sie pare miesiecy temu.
TZ: Czego nauczylas sie piszac ksiazke o Polakach cenionych w Holywood?
AN: Zeby sie nie poddawac i isc za ciosem i marzeniami - nawet jesli po drodze jest ciezko. To wspolne doswiadczenie wszystkich bohaterow albumu.
TZ: Czy jest jakis przepis na kariere dla imigrantow z Polski?
AN: Pracowac, pracowac, pracowac - i konkurowac z Amerykaniami w tym, w czym sa najlepsi na swiecie: profesjonalizmie. A do tego zachowac amerykanski optymizm, taka postawe easy-going.
Polacy maja ogromny potencjal do wniesienia do kultury amerykanskiej jesli tylko zakasaja rekawy i nie boja sie wejsc w ta kulture.
TZ: Jak wybieraliscie bohaterow albumu?
Staralismy sie zachowac podzial miedzy zawodami, pokoleniami, ale zawsze najwazniejsze bylo jedne kryterium: ciekawa biografia.
TZ: Ksiazka wydana jest po polski i angielsku. Co zainteresuje Amerykanskiego czytelnika?
AN: Na pewno. juz zaczyna interesowac. To ksiazka nie tylko o Polakach w USA, ale o tym, jak emigranci zbudowali ten kraj.
TZ: Bylas wczesniej w Utah?
AN: Tylko przejazdem, w drodze do Montany - to pierwszy raz i ogromnie sobie chwale. A przede wszystkim znakomite polskie srodowisko w Utah!
TZ: Dziekuje! Czy znalezliscie czas na festiwal filmowy Sundance?
AN: Na kilka imprez branzowych, ale udzielil nam sie nastroj festiwalu i wyjezdzalismy z Utah z przemilym nastawieniem.
TZ: Gratuluje i powodzenia w dalszej promocji “Hollywood PL”.
Oficjalna promocja albumu w marcu, a od 15-go marca bedzie mozna kupic go w amazon.com. Polecam!
Tomasz Zola: Gratuluje Wam wspanialego dziela i udanej promocji w Park City! Mam w rece, jeszcze pachnacy farba drukarska, swietnie wydany w Polsce album. Gdzie byl poczatek?
Agnieszka Niezgoda: Jacek szukal pomyslu na temat dla cyklu fotografii i wymyslil, ze moga to byc portrety Polakow w Hollywood. Wtedy ja dolaczylam pomysl by zdjeciom towarzyszyl tekst, ze zrobilabym wywiady. To byl rok 2009, w Warszawie. Nie mielismy wtedy zadnego pojecia w jak duzy projekt sie pakujemy - prace na 2 kontynentach, w wielu miastach, wielogodzinne rozmowy. Ale bylo warto.
TZ: Tak, album jest bardzo efektowny, piekne zdjecia Jacka i wciagajace rozmowy, bo to wiecej niz wywiady. Jak dlugo zbieraliscie materialy?
AN: Ponad 4 lata. Nie wszyscy bohaterowie mieszkaja w Kalifornii, bylismy w Nowym Jorku, Paryzu, Londynie, Warszawie i Wroclawiu.
TZ: Jacek odpowiadal za zdjecia a Ty za tekst?
AN: Podzial merytoryczny byl prosty - Jacek robil zdjecia, ja wywiady, pisanie. Ale sesje produkowalismy razem, razem decydowalismy o parametrach wydania i tu nieraz lataly wiory w ferworze awantur (smiech). Jacek byl tez zawsze pierwszym czytelnikiem materialow, a ja odbiorca zdjec i wzajemnie dawalismy sobie sugestie korekt. Ogolnie duzo nerwow i stresu, ale w efekcie praca zespolowa sie oplacila.
TZ: Album ma swoja polska wersje?
AN: Tak, po polsku ukazal sie pare miesiecy temu.
TZ: Czego nauczylas sie piszac ksiazke o Polakach cenionych w Holywood?
AN: Zeby sie nie poddawac i isc za ciosem i marzeniami - nawet jesli po drodze jest ciezko. To wspolne doswiadczenie wszystkich bohaterow albumu.
TZ: Czy jest jakis przepis na kariere dla imigrantow z Polski?
AN: Pracowac, pracowac, pracowac - i konkurowac z Amerykaniami w tym, w czym sa najlepsi na swiecie: profesjonalizmie. A do tego zachowac amerykanski optymizm, taka postawe easy-going.
Polacy maja ogromny potencjal do wniesienia do kultury amerykanskiej jesli tylko zakasaja rekawy i nie boja sie wejsc w ta kulture.
TZ: Jak wybieraliscie bohaterow albumu?
Staralismy sie zachowac podzial miedzy zawodami, pokoleniami, ale zawsze najwazniejsze bylo jedne kryterium: ciekawa biografia.
TZ: Ksiazka wydana jest po polski i angielsku. Co zainteresuje Amerykanskiego czytelnika?
AN: Na pewno. juz zaczyna interesowac. To ksiazka nie tylko o Polakach w USA, ale o tym, jak emigranci zbudowali ten kraj.
TZ: Bylas wczesniej w Utah?
AN: Tylko przejazdem, w drodze do Montany - to pierwszy raz i ogromnie sobie chwale. A przede wszystkim znakomite polskie srodowisko w Utah!
TZ: Dziekuje! Czy znalezliscie czas na festiwal filmowy Sundance?
AN: Na kilka imprez branzowych, ale udzielil nam sie nastroj festiwalu i wyjezdzalismy z Utah z przemilym nastawieniem.
TZ: Gratuluje i powodzenia w dalszej promocji “Hollywood PL”.
Oficjalna promocja albumu w marcu, a od 15-go marca bedzie mozna kupic go w amazon.com. Polecam!